Kim był niejaki Henryk Glueck ???

Otóż spacerując po cmentarzu w Nowym Bytomiu przy ul. Chorzowskiej można się natknąć na ciekawy grobowiec.




Hmm... pozostaje pytanie kto i dlaczego wystawił taki oto obiekt dla p. Henryka Gluecka. Kim był ten człowiek???

Z tablicy wynika że był dyrektorem huty Pokój.



Czym sobie zasłużył żeby spoczywać w tak honorowym miejscu? 

Sięgamy więc do zbiorów e-biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. 
W "Gazecie Handlowej" nr 51 z 02.03.1929 znajdujemy więcej informacji.

Zapraszam do lektury.

----------------------------------------------------------------------------------------

"ś. p. Dr. HENRYK GLUECK

Katowice, 1 marca 1929. 

Dnia 25 lutego r. b. zmarł po długiej 
chorobie sercowej w jednem z sanatorjów 
wiedeńskich Naczelny Dyrektor Sp. Akc. Huta 
Pokoju i Zarządu Zakładów Przemysłowych 
Mikołaja hr. Ballestrema ś. p. dr. Henryk 
Glueck. Urodzony w Krakowie w r. 1881, 
kończył tamże studja prawnicze, poczem 
wstąpił do służby administracyjnej 
austriackiej, zajmując szereg wyższych stanowisk. 
Po wojnie, w której brał udział jako oficer 
austrjacki, wstąpił w r. 1919 do 
Ministerstwa Przemysłu i Handlu, jako radca 
ministerialny, by w niedługim czasie objąć 
stanowisko radcy handlowego przy poselstwie 
polskiem w Berlinie. W r. 1921 ś. p. dr. 
Glueck objął kierownictwo Sp. Akc. 
Polsko - Gdańskiego Koncernu Żelaza w 
Gdańsku, w r. 1924 zaś stanowisko naczelnego 
dyrektora Huty Pokoju. 
Wśród społeczeństwa polskiego na G. 
Śląsku pozostanie niezapomnianą 
działalność ś. p. d-ra Gluecka na tem stanowisku. 
Objąwszy kierownictwo Huty Pokoju w o- 
kresie najgłębszego upadku 
przedsiębiorstwa, stojącego nieledwie nad brzegiem 
katastrofy, potrafił w krótkim stosunkowo 
czasie, dzięki niezwykłemu talentowi 
organizacyjnemu, niespożytej energji i 
niezmordowanej pracy przełamać wszystkie 
piętrzące się przed nim trudności i uczynić z 
Huty Pokoju jedno z najlepiej 
prosperujących przedsiębiorstw na G. śląsku. 
Wykorzystując chwilową konjunkturę, zdołał 
nakłonić akcjonariuszy Huty Pokoju do 
nabycia i sfuzjonowania z nią Huty Baildona, 
dając jej w ten sposób odpowiednią 
nadbudowę w postaci własnego zakładu 
przeróbczego, którego po podziale G. Śląska 
została pozbawiona. Dokonana zaś w ostatnim 
roku przy wybitnym współudziale ś. p. d-ra 
Gluecka i na podstawie jego planów 
organizacyjnych fuzja części zakładów 
przemysłowych hr. Ballestrema, mianowicie 
Gwarectwa Wolfgang i Franciszek, elektrowni i 
fabryki szamoty, a nadto Gwarectwa Wa- 
terloo z Hutą Pokoju, uczyniła z 
przedsiębiorstwa tego najpotężniejszy koncern 
górniczo - hutniczy w Polsce. Równocześnie 
objął ś. p. dr. Glueck naczelne kierownictwo 
pozostałych, rodowych zakładów
strema, t, j, skonsolidowanej kopalni 
Wawel, koksowni Wolfgang i dóbr rycerskich 
Ruda, jednocząc tym sposobem w swych 
rękach zarząd przedsiębiorstwa o 
rozmiarach w Polsce zupełnie niespotykanych. Nie 
było Mu już dane niestety przeprowadzić 
swych szerokich planów organizacyjnych i 
dokonać zakrojonej na największą skalę ra-
cjonalizacji produkcji w tym potężnym 
koncernie, którego był nietylko głową, lecz i 
duszą, w którym dosłownie maxima pars 
iuit. \ 
Ale największe bodaj zasługi wobec 
społeczeństwa polskiego na G. Śląsku 
zaskarbił sobie ś. p. Zmarły swoją akcją poloni- 
zacyjną, która sprawiła, że pozostawia dziś 
Hutę Pokoju jako jedno z najbardziej, a 
może nawet najbardziej spolszczone 
przedsiębiorstwo na G. Śląsku. Niezłomna jest 
konsekwencja i stanowczość na tem polu 
uczyniła i niego prawdziwego herolda idei 
spolszczenia przemysłu górnośląskiego, 
które realizował nietylko przez stopniową lecz 
systematyczną polonizację personelu wła-
snego przedsiębiorstwa, lecz również przez 
konsekwentne dążenie do unifikacji całego 
hutnictwa polskiego. Zaznaczyć należy, że 
Huta Pokoju jako pierwsza przystąpiła do 
Związku Polskich Hut Żelaznych, czyniąc 
tym sposobem pierwszy wyłom w 
hutnictwie śląskiem i przynajmniej na tem 
polu ś. p. Zmarły doczekał się spełnienia
swych gorących pragnień, gdy huty 
górnośląskie w roku ubiegłym przystąpiły do 
Związku, którego też był pierwszym po ich 
przystąpieniu prezesem. Wkrótce potem 
ś. p. dr. Glueck wybrany został 
wiceprezesem Centr. Związku Przemysłu, Handlu i 
Finansów. 
Zgasł w pełni sił, w obliczu wielkich 
planów i zamierzeń, których zrealizowania już 
się nie doczekał. Niech mu lekką będzie ta 
ziemia górnośląska, dla której tyle zdziałał 
iw której, w cieniu ukochanych pieców i 
kominów Huty Pokoju w Nowym Bytomiu 
spocznie na wieki. Lud górnośląski o nim 
nie zapomni, jako o szlachetnym człowieku 
i dobrym Polaku. Cześć Jego pamięci!"

--------------------------------------------------------------------------------------------------


Sądzę, że niejednokrotnie w obecnych czasach przydałby się taki człowiek. 

Cześć Jego pamięci!!!




Ps.
zagadka rozwikłana za pomoca kolegów z forum Eksploratorzy.

Komentarze

  1. Godne uwagi jest to, że ci prywatni przedsiębiorcy mieli bardzo socjalne podejscie dla ludzi. O czym zaświadczy wiele koloni przemysłowych i mieszkań dla pracowników hut czy kopalń.

    Fajny post. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Godne uwagi jest to, że ci prywatni przedsiębiorcy mieli bardzo socjalne podejście dla ludzi". My to wiemy, ale wielu nie wie.

    Na moje oko architektura grobowca to modernizm łamany przez neoklasycyzm - generalnie eklektyzm w wydaniu nieeklektycznym.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz